Święta, święta i po świętach.. po Sylwestrze i Nowym Roku też.
Przy okazji chciałabym złożyć wszystkim najserdeczniejsze życzenia :), zdrówka, bo jest najważniejsze, szczęścia i przede wszystkim spełnienia wszystkich planów i marzeń.
Szydełkującym milionów kolorowych motków :), nie plączącej się nitki i cierpliwości przy robótkach.
Także wszystkim "hand-madeowcom" samych udanych wytworów, szerokiej wyobraźni i zasobów w portfelu :).
Mamy już nowy rok, a z nim mnóstwo nowych pomysłów. Naoglądałam się pięknych robótek: ubranek, maskotek i ozdób, które robicie i już wiem, że też chcę to wszystko zrobić :P.
Jedyne co mnie powstrzymuje to to, że nadal nie potrafię czytać wzorów, ale przecież można sobie radzić bez :). Dla chcącego nic trudnego.
W ostatnim poście zamieściłam zdjęcie bucików, które zaczęłam. Zaczęłam i prawie skończyłam. Pech chciał, że mi nie wyszły. Było prucie i zaczynanie od nowa.. Ostatecznie powstały dwie inne pary kapciuchów. Jedna już oddana, a druga została na stancji. Niedługo pewnie już pokażę.
Poza tym powstał też komin, również już spruty. Zaczęłam też zamotek- nie skończyłam..
Za chwilę za to pokażę to co skończyłam :).
Pozdrawiam!
Szczesliwego nowego roku! :)
OdpowiedzUsuń