czwartek, 2 stycznia 2014
Moja czapka z kokardką
Jak to się mówi, przysłowiowy szewc bez butów chodzi, ja jednak postanowiłam porozpieszczać i siebie :)
Zrobiłam więc czapkę:
"Robią się" już także mitenki do czapki.
Wykonane z włóczki Elysee Laine i czarnej nieznanego producenta (podkradłam mamie).
1 komentarz:
Szymka
3 stycznia 2014 12:53
Wyglada cudownie, a taki zestaw bedzie pieknie sie prezentowal
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wyglada cudownie, a taki zestaw bedzie pieknie sie prezentowal
OdpowiedzUsuń