Obiecałam, że będzie pościk i jest :). Miało być na szybko, chociaż wcale tak szybko mi nie poszło.
Dziś mam dla Was pomysł na girlandę z serduszek z filcu.
Potrzebne będą:
- filc
- igła z nitką (albo jakiś klej)
- pomponiki ( jakieś spore koraliki, albo np. kokardki)
Krok 1. Wycinamy równe paski z filcu (ja użyłam tylko 5), następnie składamy na pół i dwa końce zszywamy(sklejamy) jak na zdjęciu. Następnie jak widać w połowie zszywamy filc, który sprawi, że powstanie już kształt serca.
Krok 2. Mamy już serca? Łączymy je nitką na którą nawlekamy pomponik (koralik czy inne cudo:)).
Krok 3. Łączymy tak wszystkie serca i doszywamy niteczki po zewnętrznych stronach girlandy, lub przypinamy na szpilki jeśli się da. Moja girlanda ma dużo łączeń, ponieważ myślałam, że połączę ją jedną żyłką, ale dostałam żyłkę... jubilerską. Wcale nie jest przezroczysta i do tego gruba :/. Więc użyłam czerwonej nitki jak widać. A wyszło tak:
Jak zwykle zdjęcie kłamie, kolor jest ładny czerwony, firanka zresztą biało-czarna ze srebrnymi dodatkami, a nie jakaś żółta..
Proponuję zrobić coś dłuższego, będzie lepiej wyglądało. Ja na razie nie bardzo mam czas, ale na pewno doszyję co najmniej dwa, może trzy serducha.
Nadaje się na wystrój Walentynkowy? :)